czwartek, 11 grudnia 2014

Blokady kręgosłupa, zabieg kręgosłupa, stenoza, ból kręgosłupa, rwa kulszowa

Wskazaniem do zabiegu jest ból kręgosłupa spowodowany zwężeniem kanału kręgowego (stenoza), przesunięciem jednego trzonu kręgu wobec drugiego (kręgozmyk), zespoły bólowe związane z choroba zwyrodnieniową oraz objawy wypukliny dysku, czyli np. rwa kulszowa. Blokadę wykonuje się ambulatoryjnie, w znieczuleniu miejscowym, najczęściej pod kontrolą RTG-TV lub tomografii komputerowej. Lekarz za pomocą specjalnej igły wprowadza do wybranego miejsca glukokortykosteroid (lek, popularnie nazywanym sterydem), który w niektórych przypadkach można łączyć z lekami znieczulającymi. W czasie zabiegu pacjent odczuwa miejscowe ukłucie igły do znieczulenia. Możliwy jest miejscowy ból, kiedy igła przechodzi przez torebkę stawu oraz uczucie rozpierania podczas wstrzyknięcia, kiedy staw jest prawie całkiem wypełniony. Po zrobieniu blokady dolegliwości natychmiast ustępują, co jest związane z działaniem leku znieczulającego, który dodaje się do sterydu. Jednak po kilku godzinach czasami ból nawraca. Po 15-20 minutach można pójść do domu. Efekt terapii jest zauważalny z opóźnieniem, po 1-2 dniach, a dolegliwości bólowe ustępują stopniowo w ciągu 3-7 dni. Niektórzy lekarze zalecają rutynowe zastosowanie serii 3 wstrzyknięć. Inni powtarzają zabieg według potrzeb, nie przekraczając 3, z 10-14-dniowymi przerwami między iniekcjami. U ponad 50 proc. chorych dolegliwości bólowe ustępują i można przystąpić do intensywnej rehabilitacji. Skuteczne działanie blokady utrzymuje się kilka tygodni, a nawet ponad rok. Ze względu na działania uboczne sterydów (zaostrzenie infekcji, wzrost ciśnienia tętniczego krwi, rozchwianie cukrzycy) nie powinno się ich jednak podawać częściej niż 3-4 razy w roku.                                                                                    

                      http://www.medonet.pl/zdrowie-na-co-dzien,artykul,1640938,1,zabiegi-na-kregoslupie,index.html                                                         

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz